Coraz częściej słyszy się o osobach, które dały się nabrać oszustom w sieci. Oczywiście czyhają oni na osoby, które są nieświadome zagrożenia. Mogą podszywać się pod pracodawców, a także instytucje finansowe. Niezależnie czy takie działania dotyczą przedsiębiorców czy osób prywatnych, to są groźne i trzeba im przeciwdziałać. Zatem dziś spróbujemy zastanowić się, jak nie dać się oszukać w sieci.
Uważaj na fałszywe wiadomości e-mail
Na samym początku warto poruszyć kwestię, która jest najbardziej paląca, a mianowicie fałszywe wiadomości e-mail z wezwaniem do zapłaty bądź też przekonujące do podania swoich danych, czy co gorsza skanu dowodu osobistego. Tego ostatniego nigdy nie powinno się udostępniać osobom trzecim. Wszystko, co potrzebne Twojemu potencjalnemu pracodawcy, to Twój adres, ewentualnie numer konta i NIP lub PESEL, czyli dane potrzebne do zgłoszenia w ZUS i US. Natomiast numer dowodu osobistego w żadnym razie nie jest potrzebny. Zatem ewentualna weryfikacja danych powinna być dokonana jedynie za okazaniem dokumentu, bez jego kserowania. Inną kwestią są znacznie częstsze fałszywe wezwania do zapłaty, czy to od operatora sieci komórkowej czy z poczty bądź usług kurierskich. Trzeba zawsze weryfikować źródło takiej wiadomości. Czy jest wysłane z oficjalnego e-maila kontaktowego danej firmy. Nie można pochopnie klikać w linki przekierowujące na strony z płatnościami, gdyż mogą one w najlepszym razie zawierać wirusy, a w najgorszym podrobioną stronę z logowaniem do banku, dzięki której oszust otrzymuje wszystkie Twoje dane. Trzeba wiedzieć, że urząd skarbowy może wysłać do nas wiadomość mailową, jednak nie od razu będzie żądać od nas zapłaty, a najpierw wyjaśnienia nieścisłości w zeznaniu podatkowym. Phishing zatacza coraz większe kręgi i dotyczy nie tylko firm, ale i instytucji i trzeba na to uważać. Drogą mailową na pewno nie będzie się z nami kontaktować policja. Szczególnie starsze osoby często nabierają się na kontakt na policjanta, choć głównie jest to kontakt telefoniczny. Jednak mechanizm jest podobny i dotyczy wyłudzeń, a co gorsza wyłudzeń z zaciągnięciem kredytów.
Wysyłaj ważne dokumenty zabezpieczone certyfikatem i tylko do sprawdzonych organów
Bardzo istotne znaczenie ma jeszcze sposób wysyłania ważnych dokumentów. Już wiemy, że dowodu nikomu nie powinniśmy udostępniać. Jednak dokumenty rozliczeniowe możemy dostarczać mailem. Trzeba jedynie zadbać, by zawarte w nich dane wrażliwe nie dostały się w niepowołane ręce. Dlatego po weryfikacji nadawcy, należy ustanowić dla załącznika odpowiedni certyfikat, a więc szyfrowanie, które zagwarantuje, że treść odczyta jedynie osoba do której adresowana jest wiadomość. Jeśli nie masz pojęcia, jak posługiwać się takim narzędziem, a właśnie przeprowadzasz informatyzację w firmie, to koniecznie powinieneś skorzystać z obsługi informatycznej firm. Fachowcy wdrożą zabezpieczenia, a także oprogramowanie dla firmy, a przy okazji mogą przeprowadzić szkolenie wyjaśniające pracownikom takie proste kwestie.
Nie podawaj zbyt wielu informacji o sobie osobom, których nie znasz
Kolejną ważną zasadą przy korzystaniu z sieci jest nie podawanie zbyt wielu informacji o sobie. Czasem robimy to bezwiednie. Ściągając kolejne aplikacje, udostępniamy treści na naszych smartfonach nie tylko te, które chcemy, gdyż niektóre po prostu wyciekają. Tak było z aplikacją WhatsApp. Niedawno okazało się, że numery telefonów użytkowników były indeksowane przez Google za każdym razem, gdy rozpoczyna się rozmowę z osobą, której numer nie jest zapisany w książce adresowej. Dlatego trzeba tym bardziej zastanawiać się, co udostępnia się w sieci, zwłaszcza osobom nieznajomym. Choć dorośli uczą tego dzieci, to sami często o tym zapominają i to w błahych sytuacjach. Zbyt dociekliwe pytania powinny zawsze zapalić nam w głowie lampkę kontrolną. Dotyczy to zwłaszcza osób korzystających z czatów czy bardziej obecnie popularnych aplikacji, takich jak np. Tinder. Osoby, które chcą Cię oszukać mogą być bardzo przebiegłe, choć oczywiście nie każdy jest podatny, np. na oszustwa matrymonialne. Co, jednak nie znaczy, że niektórzy w sieci są bezpieczni.
Korzystaj rozsądnie z portali społecznościowych
Przyjmowanie nieznajomych do grona znajomych czy też prowadzenie otwartych kont może się dla nas źle skończyć. Nasz profil na portalu społecznościowym może zostać zhakowany, wystarczy, że klikniemy w niewłaściwy link. To może zablokować nam całe konto, a nawet komputer. Ściągnięcie wirusa może być niebezpieczne, zwłaszcza jeśli jest to ten z gatunku ransomware. Rozsądnie wybieraj też zdjęcia, które dodajesz, chyba że prowadzisz profil zamknięty, ale i do takiego jest dojście. Zbytnie afiszowanie się bogactwem, czy chwalenie wakacjami bądź wyjazdem czy niefortunne wskazanie potencjalnemu złodziejowi naszego adresu może spowodować, że w czasie nieobecności zostaniemy okradzeni.
Warto korzystać z usług takich jak obsługa informatyczna firm. Dzięki temu nie tylko można wdrożyć najnowocześniejsze systemy, ale również uczulić pracowników na zagrożenia, które obecne są w sieci. Również w warunkach domowych musimy o nich pamiętać.
